sobota, 28 września 2013

Recenzja: Obecność

 Obecność to film który powstał w 2013 roku na podstawie prawdziwej historii z lat 70tych. 

 

Reżyseria: James Wan
Długość: 112 minut
Autor muzyki: Joseph Bishara
Scenariusz: Carey Hayes, Chad Hayes

OBSADA:

Patrick Wilson - Ed Warren (demonolog)
Vera Farmiga - Lorrerine Warren (medium)
Ron Livingston - Roger Perron
Lili Taylor - Carolyn Perron
Joey King - Christine Perron
Hayley McFarland - Andrea
Shanley Caswell - Andrea Perron
Kyla Deaver - April Perron 



Zacznijmy od historii pokazanej w filmie:

 Rodzina Perronów, małżeństwo z piątką córek wprowadza się do starego domu zakupionego na akcji, kompletnie nie znając jego przeszłości. Z początku nic się nie dzieje, rodzina odżywa i są szczęśliwi. Aż do momentu kiedy odkrywają w domu piwnicę i zdycha pies... Wtedy zaczynają się komplikacje. W domu słychać stukanie w ściany, drzwi samoczynnie się otwierają, jedna z córek zaczyna lunatykować, inna znajduje sobie "wymyślonego" przyjaciela. Niby nic nadzwyczajnego, ale zaczęły się dziać coraz bardziej niepokojące rzeczy. Dopiero kiedy córki zaczęły widzieć dziwne rzeczy i panicznie się bać, wzięto sprawę na poważnie i Carolyn zwraca się o pomoc do małżeństwa Warrenów. Okazuje się wtedy, że dom faktycznie jest nawiedzony, a nawet opentaany przez duchy i jednego złego demona. Wspomnę jeszcze tylko, że dojdzie do opentania Carolyn i kilku ciekawych sytuacji.
 (Powiedzmy, że na tym skończę, pominę dalsze wydarzenia, żeby nie przekazać wam całej treści filmu).
A teraz faktyczna historia rodziny Perronów:

 Początek w sumie ten sam. Rodzina zamieszkała w "nowym domu" i zaczęło się dziać piekło. Zanim jednak było to coś co można tak faktycznie nazwać pani Carolyn Perron wyszukiwała wszelkich możliwych informacji na temat poprzednich mieszkańców owego domu żeby pomóc duchom przejść na drugą stronę. To taki mój wstęp do tej historii, a tutaj zamieszczam znaleziony i przetłumaczony na j.polski artykuł o historii Perronów:


"Przez ponad 20 lat detektywi zjawisk paranormalnych Ed i Lorraine Warren oraz rodzina Perron starali się zainteresować kogoś swoją opowieścią. Ed Lorraine jak podaje ich oficjalna strona jest demonologiem, a jego żona medium i razem zwalczają złe duchy, często proszeni o pomoc przez Kościół.
Rodzina Perron podobno jest zadowolona z efektu końcowego filmu opowiadającego wydarzenia sprzed 20 lat.

Film jest oparty na prawdziwej historii profesjonalnego dochodzenia prowadzonego przez Lorraine i Ed Warren w roku 1970 w gospodarstwie rodzinnym Perron w Harrisville, Rhode Island.

Andrea Perron miała zaledwie jedenaście lat, kiedy przeniósła się do wiejskiej zwanej Estate Arnold z rodzicami i jej czterema młodszymi siostrami. Napisała książkę o swojej rodzinie, o przerażających doświadczeniach paranormalnych w domu, w latach1970/80 .pt "House of Darkness House of Light: The True Story".

Zaczęło się od samoistnie otwierających się drzwi i stukania w ściany. Na początku nikt z domowników nie brał pod uwagę nawiedzenia.

Dzieci w swoich pokojach słyszały głosy, ich łóżka poruszane były przez niewidzialną siłę. Głosy powiedziały: Jest siedem martwych żołnierzy pochowanych w ścianie. Jeden głos scalał się w kilka. Zdanie to było wciąż powtarzane.

Około 4,5cio letnia obca dziewczynka pojawiała się w domu mówiąc, że jej matka płacze. Czasami widziano ją jako normalnie ubraną, a czasem w sukience do trumny.

Dom został wybudowany w 1736 r. Perron dowiedzieli się, że przed nimi żyło tam osiem pełnych pokoleń jednej rodziny.

Matka pani Perron Carolyn, prowadziła szeroko zakrojone badania na temat ludzi, którzy mieszkali w domu od samego początku. Chciała pomóc duchom przejść na drugą stronę.

Duchy dzieliły się na dobre i złe. Jeden z najbardziej przyjaznych duchów był człowiekiem o pseudonimie "Manny". Lubił oprzeć się o drzwi i obserwować dzieci. Przy próbie nawiązania kontaktu wzrokowego natychmiast znikał.

Najbardziej złą istotą zamieszkująca dom była kobieta zwana Batszeba. Pożądała ojca Andrei i nienawidziła jej matki. Starała się przejąć kontrolę nad domem i rodziną z matką. Batszeba Sherman była nastolatką oskarżoną o zabójstwo noworodka.Wbiła igłę w podstawę czaszki niemowlaka. Nigdy jej nie skazano, ale wszyscy w jej okolicy mówili o Niej straszne rzeczy. Nazywano ją czarownicą. Ona sama zwała się czcicielem diabła. Czwórka jej własnych dzieci zmarła w dzieciństwie. W 1885 roku, gdy Batszeba zmarła, lekarz stwierdził, że jej ciało "dosłownie zamieniło się w kamień."

Istnieje wiele, wiele więcej duchów zamieszkujących w starym gospodarstwie, a Andrea Perron opowiada o nich czytelnikom w swoich książkach." 
 Uważam że w filmie jest o wiele za mało pokazane by pokazać to przez co przeszli Perronowie. Jenak z czystym sumieniem mogę polecić ten film. Są momenty kiedy faktycznie można się przestraszyć, a zakończenie potrafi doprowadzić do łez. Film jest udany, chociaż pokazana na początku lalka Annabelle ma mało wspólnego z całą historią, a osobiście chciałam się o niej czegoś dowiedzieć... Chociaż możliwe, że coś mi umknęło. Tak więc polecam obejrzenie filmu "Obecność".  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz