niedziela, 15 lutego 2015

A short animations

Animacja jest jedną z moich ulubionych dziedzin sztuki. Najbardziej podobają mi się animacje tworzone techniką poklatkową. Kilka z przytoczonych poniżej jest właśnie tak wykonanych. 


Na początek dwie animacje które już wcześniej dobrze znałam:

"Vincent" (animacja T.Burtona z 1982)
Historia siedmioletniego Vincenta, który w swojej głowie staje się V. Pric'em. 

"Zero"
Historia przedstawiająca życie społeczeństwa podzielonego na cyfry. Głównym bohaterem jest zero, które według całego społeczeństwa jest nikim i zawsze będzie skazane na klęskę.

A następnie animacje odkryte przez ostatnich kilka dni:



"The maker" (2012)
Bardzo pięknie przedstawiona historia z przecudowną muzyką w tle. Przedstawiony jest tutaj proces tworzenia twórcy. 
(Jeśli chodzi o animacje, które oglądałam ostatnio, jest to mój zdecydowany faworyt.)

"Destino" (2003)
Animacja stworzona przez studio Disney'a oraz Salvadora Dalego. Bardzo pięknie przedstawiona historia poszukiwania miłości.

"Children" 
Tutaj przedstawiona została post-apokaliptyczna wizja szkolnictwa i wychowania dzieci w Japonii.

"Chiruri"
Kolejna historia która przypomina o zniszczonym świecie przez wyścig szczurów. 
Głównymi bohaterami jest dwójka dzieci, które szukają w tym świecie dobra. Chłopiec potrzebuje wody by przeżyć, jednak z kranów leci szlam. Dziewczynka próbuje nawiązać kontakt z dorosłymi poprzez rozdawanie im jabłek, których jednak nikt nie bierze, a jabłka psują się.

"Madame Tutli-Putli"
Madame Tutli-Putli, kobieta która z całym mnóstwem bagażu podróżuje pociągiem. Cały przedział wyłożony jest jej bagażami. Oprócz niej w przedziale siedzi starszy pan, mały chłopiec, perwersyjny mężczyzna, oraz dwóch zapatrzonych w partię szachów mężczyzn. 
W pewnym momencie pociąg zatrzymuje się, wszyscy oprócz Madame śpią. Do pociągu wpadają podejrzane postacie, które prawdopodobnie chcą obrabować pasażerów. Madame próbuje uciekać.

"Violeta"
Dość niepokojąca historia, która właśnie tym mnie do siebie przekonała. Poznajemy Violete, dziewczynkę mieszkającą w niewielkim domu nad wodą. Wraz z nią wewnątrz znajdują się dwie kobiety, dorosła i stara. Młodsza z nich jest w ciąży i leży na stole, starucha stoi tuż nad nią i dotyka jej brzucha. 
Reszta historii może być dla niektórych nieprzyjemna i obsceniczna, więc nie każdemu się spodoba.

"This way up"
A tutaj dość humorystycznie pokazane perypetie dwóch grabarzy, którzy przez szereg nieszczęść mają utrudnioną własną pracę. Przez co przechodzą przez piekło, by dostarczyć trumnę na cmentarz. 

Mam nadzieję, że komuś przypadły do gustu poniektóre z powyższych animacji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz