wtorek, 5 marca 2013

Kolekcjonerka

  Piękna rudowłosa dziewczyna siedziała na balkonie swojego mieszkania popijając kawę ze swoją przyjaciółką. Śmiały się i rozmawiały. Spędzały popołudnie tak jak zawsze na spędzaniu ze sobą czasu. Nie wiedziała, że od pewnego czasu jest obserwowana.  
  Wdowie spodobały się jej rude loki opadające na ramiona, duże zielone oczy otoczone wachlarzem długich rzęs oraz piękna twarz z wydatnymi kośćmi policzkowymi. Także reszta jej ciała została pozytywnie oceniona, dziewczyna była szczupła i niewysoka, taka jakie podobały się wdowie. A ta obserwuje swoje wybranki bardzo często tak długo, aż uzna, że naprawdę się dla niej nadają. I kiedy nadejdzie właściwy moment...

  Dziewczyny gawędziły i śmiały się przy kawie. A kiedy robiło się późno weszły do środka. Przyjaciółka rudowłosej poszła do domu, a piękna wybranka krzątała się po kuchni szykując sobie kolację. Później zamknęła się w łazience i wyszła dopiero po pół godzinie. A wdowa wszystko to widziała, obserwowała ją przez okna mieszkania. Była tak blisko, a ruda nawet nie wiedziała, że ktoś może być tak blisko niej. 
  Kiedy piękna wybranka wdowy położyła się do łóżka, wdowa weszła do jej domu. Nie wiadomo jak to robi, ale po prostu to robi. Weszła i czekała pod drzwiami sypialni, aż jej ślicznotka zaśnie. Weszła do sypialni i przyglądała się młodej dziewczynie bardzo uważnie. Gdyby ktoś to widział przeraził by się. Mianowicie zobaczył by wysoką i szczupłą, szkaradną kobietę stojącą nad łóżkiem śpiącej kobiety. Czarne krótko ścięte włosy wdowy opadały na jej kościstą i zapadniętą twarz. Czarne oczy, tak nieprzeniknione i przerażające wpatrywały się w śpiącą twarz rudowłosej. A wąskie usta wykrzywiał paskudny uśmiech. Wdowa trzymała ręce na wodzy, jednak zbliżyła je na odpowiednią odległość, prawie dotykając śpiącej długimi szponiastymi palcami  zakończonymi ostrymi pazurami. 
  Rankiem w domu nie było już ani wdowy, ani jej wybranki. Porwała ją do swojej sieci. Teraz rudowłosa dziewczyna nie zobaczy więcej swoich przyjaciół ani dawnego życia. Obudzi się ale nie będzie to jej przyjemne łóżko. Nie zobaczy światła dnia. Jedyne co poczuje to pasy zaciśnięte na rękach i nogach, nie będzie mogła poruszać głową. Jej nerwy przekażą do mózgu okropny ból gdy wdowa wbije w jej skórę dużą igłę i zaszyje jej usta. Jeszcze większy ból przeszyje jej ciało gdy wdowa będzie przyszywać do jej oczu guziki. 
  Wdowa usztywni jej kończyny by ta przypominała lalkę, zaplecie z włosów warkocze, umaluje policzki. Założy na blade ciało dziewczyny szmacianą sukienkę. Wstrzyknie do jej żył płyn który zrobi z niej martwą, ale jednocześnie żywą lalkę, bez wolnej woli i własnego zdania. Od tamtego momentu dziewczyna pozostanie na zawsze z wdową i resztą jej kolekcji żywych lalek. Wdowa wrzuci ją do piwnicy, gdzie są zamknięte pozostałe lalki. 
  A kolekcja nigdy nie przestanie się powiększać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz